Maria Regucka

 

Studiowałam Grafikę prawie cztery lata (2011-2014). Ostatni rok spędziłam w pracowni prof. Bujnowskiego. Miałam całkiem fajny pomysł na dyplom, uwielbiałam linoryt. Niestety na ten krótki moment, w tej dziedzinie życia, kosmos przestał mi sprzyjać. Zakończyłam moją przygodę ze studiami tuż przed obroną pracy dyplomowej. Pytacie z czego jestem dumna? To zależy.. tak w życiu codziennym to z mojej córki, z tego małego, fascynującego człowieka, którego mam przy sobie. Ostatnio nauczyła się nawet sama ubierać buty, mówię Wam, co za przeżycie! No i trochę z siebie, bo nie sądziłam, że dam radę jako mama. W życiu zawodowym to najbardziej chyba z Hecy.

Z mojego studia, które otworzyłam w 2014 roku. Mam pracownię, sklepik, moje miejsce na ziemi do którego uwielbiam wracać. Za każdym razem kiedy przekręcam klucz w zamku i otwieram drzwi, czuję to uczucie. To właśnie duma. Ogromną satysfakcję sprawia mi też fakt, że styl moich ilustracji jest rozpoznawalny. To tak przyjemnie łechce od środka, kiedy poznajesz kogoś, przedstawiasz się a on mówi “Ta Maria? mariarysuje? Znam Twoje prace”. To jest coś!


  • twitter
  • facebook
  • youtube
  • instagram